Wpisy archiwalne w kategorii

Samotne wypady

Dystans całkowity:991.29 km (w terenie 445.88 km; 44.98%)
Czas w ruchu:95:36
Średnia prędkość:10.37 km/h
Maksymalna prędkość:60.80 km/h
Suma podjazdów:1233 m
Maks. tętno maksymalne:205 (104 %)
Maks. tętno średnie:185 (96 %)
Suma kalorii:24004 kcal
Liczba aktywności:32
Średnio na aktywność:30.98 km i 2h 59m
Więcej statystyk

Trening aktywny 1

Niedziela, 4 lipca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Samotne wypady
Rekreacyjnie na Plotki i z tamtad szybkim tempem do Dobrzycy i z powrotem a nastepnie przez Jelonki do ulicy Wawelskiej i do domu



Luzny trening

Piątek, 2 lipca 2010 · Komentarze(1)
Kategoria Samotne wypady
Energiczny ale bez wiekszego wysilku trening. Plotki-Dobrzyca-Plotki

VIII Ekstremalne Zawody na Orientacje GRASSOR 2010

Niedziela, 20 czerwca 2010 · Komentarze(0)

Niedzielna wycieczka

Niedziela, 11 kwietnia 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Samotne wypady
Poczatkowo startowalem z Grupa UKS Sportowiec, w Szydlowie zjechalem do lasu w kierunku Cyku, Kotun, mala rundka i do domu.

Pierwsza zimowa wycieczka do lasu i pierwsza jazda w butach SPD

Niedziela, 21 lutego 2010 · Komentarze(2)
Kategoria Samotne wypady
Postanowilem pierwszy raz tej zimy wybrac sie do lasu. Cieplo ubrany pojechalem w strone plotek. Zaraz za lesniczowka skrecilem w prawo w przetarty przez spychacz szlak.

Skrzyżowanie leśne w czasie wycieczki © Lobo


Niezbyt optymistycznie wygladala cala trasa wiec wybralem te najbardziej czarna.

Droga ktora postanowilem pojechac © Lobo



Niestety dalej nie bylo tak milo i duzo bylo rozlewisk pozamarzanych przez ktore w miare dalo rade przejechac, tylko ze z ogromnym strachem :P
To moja pierwsza wycieczka rowniez na pedalach i butach SPD. Takze pare km przejchalem na golym lodzie z wypietymi butami ;) 2 razy rowerek nieoczekiwanie mi uciekl spod pupy :P Naszczescie udalo mi sie utrzymac na nogach kontrole co tez nie bylo latwe.

Wrazenia z jazdy bardzo pozytywne, biorac pod uwage bardzo trudne warunki statystycznie jazda wolna, lecz same podjazdy i jazda w wiekszym sniegu rewelacja. z taka lekkoscia jeszcze nie podjezdzalem pod gorki ;) Moze to tez byc przyczyna, ze praktycznie od nowego roku nie jechalem nigdzie w las;)

Jak na razie sprezyny w pedalach mam ustawione na minimum i mi pasuje.
Polecam wszystkim jazde na takich pedalach i w bucikach spd.

[removed][removed]